niedziela, 3 listopada 2013

my god... it's full of stars



Muszę częściej zaglądać do skrzynki na listy. Czasem oprócz ulotek i wezwań do zapłaty można tam znaleźć coś ciekawego. Wczoraj wyjąłem EP-kę Blues Pills. Jaram się, bo dawno żaden retro band nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak oni. No, może Graveyard po wydaniu "Hisingen Blues". Wieje nudą z tego retro, Krzysiu, masz rację. Ale są momenty świeżości nawet w takiej, mimo wszystko hermetycznej, formule. 
Więc jeśli ktoś jeszcze nie zdążył zapoznać się z twórczością Szwedów (proponowałem tu - klik), to jest szansa na poprawę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz